Tak więc moi drodzy to co się stało w ostatnim odcinku to w żadnym wypadku nie rzutuje na to, że zmieniłem sposób myślenia bo nadal uważam że nie należy Januszować albo oddawać do pseudo detailerów swoich auto, maszyn, pojazdów Jeżeli chcecie coś zrobić przy nich zróbcie to sami ale zasięgając stosownej wiedzy. To tak samo jak z inwestowaniem. Jeżeli ktoś się na tym nie zna, no to sam tego nie robi albo zagłębia się w temat, tematykę inwestowania, szuka osób które się tym zajmują, czyta, ogląda filmy na YouTubie, słuchać podcastów i zdobywał w ten sposób wiedzę. Dokładnie w ten sam sposób należy podejść do tematyki autodetailingu. Dlaczego? Ponieważ sprawa jest analogiczna. Nie chodzi o to, że musimy mieć jakieś wybitne umiejętności pod kątem manualnym żeby być dobrymi detailerami aczkolwiek takie umiejętności i “zwinne paluszki” pomagają. Chodzi w dużej mierze o to żebyśmy wiedzieli czego używać, kiedy używać i dlaczego ten środek w tej sytuacji jest lepszy od innego środka. Ponieważ branża autodetailingu bardzo mocno się rozwinęła na przestrzeni ostatnich lat , mamy mnogość kosmetyków, maszyn, narzędzi i urządzeń które ułatwiają nam pracę i pewne rzeczy możecie sobie zakupić bo to nie wpływa znacząco na Wasze budżety. Nawet jeżeli dysponujecie górą pieniędzy to nie chodzi o to żebyście teraz kupowali trz, cztery czy pięć maszyn polerujących, każda do czego innego i robili to sobie sami. Według mojej skromnej oceny pewne elementy możecie zrobić sobie świetnie sami pod domem czy gdzieś na myjni, np. mycie detailingowe na dwa wiadra. Można to zrobić z dużymi powodzenia kupując środki, które są dostępne chociażby online czy w sklepach stacjonarnych. Wystarczy zakupić kilka produktów i można to naprawdę bardzo fajnie zrobić i zmieścić się w budżecie około 150-200 złotych. W tej kwocie kupimy preparat typu deaironizer czyli potocznie jakiegoś wampira, krwawiącą felgę, preparat do usuwania nalotów ze smoły, pędzelek, szczotkę do kół, dwa wiadra. Mogą to być zwykłe wiadra z marketu budowlanego. Do wiadra, w którym płuczemy gąbkę czy rękawicę wlać więcej wody i to nam załatwi sprawę separatora brudu. Dodatkowo można zaopatrzyć się w produkty typu quick detailer czy wosk. To na pewno po umyciu auta przyda się i to będzie najodpowiedniejszy moment do tego żeby jakiś środek zabezpieczający czy poprawiający wygląd auta nałożyć. To będzie najbardziej odpowiedni moment. Jeżeli kogoś uraziłem słowami o Januszowaniu to przepraszam za to zdanie bo to nie był mój zamysł. Słuchając pewnych wypowiedzi, oglądając filmy, patrząc na to jak osoby wprowadzają w błąd użytkowników, a to z kolei powoduje to że niszczą sobie samochody doprowadziło mnie w tamtym danym momencie to lekkiego zagotowania! Jest mnóstwo kanałów, w tym i nasz, które w rzetelny i przystępny sposób pokazują jak można krok po kroku wykonać pewne czynności we własnym zakresie w zaciszu domowego garażu. Właśnie o to chodzi żeby czerpać z tego przyjemność, żeby to było miłe, żeby sprawiało satysfakcję i żeby efekty końcowy był taki jakich oczekujemy. Nie na takiej zasadzie, że mam ptasią niespodziankę to wezmę skrobak do naczyń, usunę tą ptasią niespodziankę a przy okazji dookoła porysuje na przykład całą maskę. Następnie z bólem i cierpieniem taka osoba trafia do nas i mówi: “ Panie to tylko w dwóch miejscach” na to my odpowiadamy: “Panie aż w dwóch miejscach” . Następuje następuje proces uświadamiania takiej osoby jak to zrobić w sposób bezpieczny. Jak się pozbywać chociażby ptasich odchodów czy żywicy z drzew gdy nieopatrznie zaparkujemy pod drzewem samochód. To są naprawdę bardzo proste rzeczy, które w bardzo łatwy sposób można zweryfikować u siebie nie wykosztowując się na chemię czy produkty do autodetailingu. Nie trzeba kupować z hiper drogiego pędzelka z włosia merynosa czy wełny merynosa. Wystarczy kupić pędzelek, tak kolokwialnie, ale w markecie budowlanym. Zwrócicie uwagę na kilka szczegółów aby spełniał swoje zadanie, np. żeby nie miał metalowych części a żeby były plastikowe kiedy w razie puknięcia o rant felgi, gdzieś przy podszybiu kiedy pędzelkujemy auto i zakamarki żeby ten element był plastikowy a nie metalowe co zminimalizuje na pewno ryzyko uszkodzenia tego lakieru i to jest po temacie. Można to zrobić świetnie, wyśmienicie we własnym zakresie tylko w sposób świadomy i to czego my Was chcemy uczyć i na czym nam najbardziej zależy to jest właśnie wasza świadomość. Tego jak postępować, w jaki sposób to robić. Wiem, że mam zaległości temacie pokazywania Wam pewnych czynności ale obiecuję Wam, że to niebawem zmieni, ponieważ dokonaliśmy pewnych zmian w firmie, które temu właśnie mają służyć żebym ja miał więcej czasu na to żeby Wam pokazywać pewne procesy które wykonujemy przy autach i o nich opowiadać. Jeżeli chodzi o kwestię wiedzy to naprawdę sięgajcie po nią, bo leży niemalże wszędzie. Zweryfikujcie sobie te źródła, ponieważ jeżeli źródło będzie kiepskie to i wykonanie będzie kiepskie. Kierujcie się zdrowym rozsądkiem bo to jest bardzo ważne i myślcie o tym co robicie. Jeżeli będziecie mieli jakiekolwiek pytania dotyczące Waszych aut, branży detailingu, kosmetyków jakich użyć, śmiało piszcie, dzwońcie, kontaktujcie się w dowolnie wybrany przez was sposób. Z miłą chęcią i z radością ugościmy was w naszym Studiu i odpowiemy na Wasze pytania.
Ciężko mi to zawsze przychodzi ale serdecznie Was proszę o to abyście subskrybowali nasz kanał, udostępniali film i zostawili kciuka w górę. To jest dla nas bardzo ważna w kontakcie rozwoju kanału i abym mógł coraz więcej czasu spędzać na jego rozwoju. Bardzo Wam dziękuję za dzisiaj, wszystkiego dobrego i do usłyszenia następnym razem. Trzymajcie się!
Przemek Koszek
PRZYJEDŹ DO NAS.
ZŁOWIMY BLASK TWOJEGO SAMOCHODU
Jak samodzielnie zrobić detailing?
Kontakt
ul. Fordońska 250
85-001 Bydgoszcz
woj. kujawsko - pomorskie
pow. bydgoski
/wjazd od parkingu IKEA/
Łowcy Blasku PL sp. z o.o.
NIP: 5542961365
REGON: 369599778